W ostatnim czasie Pati zaliczyła kolejne choroby - trzy tygodnie przeziębienia, w tym problem z pęcherzem i trzeba było podawać antybiotyk do tego doszedł pobyt w szpitalu na badaniach diagnostycznych z nieciekawą diagnozą na końcu... ogólnie mówiąc mózg Pati myśli że ma 12 lat a co za tym idzie zaczyna się problem z hormonami i wzrostem kości, które rozwinęły się jak u dwunastolatki.
Od października przez kilka lat Pati będzie co 28 dni dostawać zastrzyk domięśniowy zatrzymujący proces rozwoju hormonalnego a już teraz, po pierwszym zastrzyku ma siniaki.
Mam nadzieję, że Moja Mała Patunia będzie nadal taka dzielna jak do tej pory i pokona te swoje choróbstwa.